Co to i gdzie to można zobaczyc?
Nawet wiem dlaczego jest niedokończona od kilku miesięcy... a może ktoś wie dlaczego?
Czyżby w Radrużu? To kamienne ogrodzenie i rozdwojone drzewo...
Dzisiaj znowu byłem tam i zobaczyłem, że prace trwają więc na odpust będzie gotowa. W środku stoi jakiś żłóbek. Do Radruża stąd to cho cho i kawał drogi z hakiem. Wczoraj bylem przekonany, że budowla powstaje dzięki grzesznikom a tu niespodzianka profesjonalna firma z Lublina jest wykonawcą.
A kto to są grzesznicy?
np cudzołożnice - najprostsza odpowiedź...
A to one potrafią takie ładne chatki budować?
Grzesznice? Toż one też są cząstką ludzkości, a ludzkość nie takie rzeczy czyniła. Nawet takie "o których nawet filozofom się nie śniło".
A tak na poważnie: domyślam się, że Edwardowi chodziło o pokutników, może pielgrzymów-pątników. Tak w pierwszej chwili sobie pomyślałem. Ale chatka ciekawa, siermiężna i ... pomysłowa. Mnie się podoba. Czekam na rozwiązanie zagadki.
Ten kamienny mur mnie intryguje, jeśli nie w Radrużu to gdzie?
Na Jagodna ;)
Zagadka nie rozwiązana jeszcze a to taka prosta zagadka...
W pewnym momencie myślałem, że to Wola Wielka.
Z pewnością chodzi o Krasnobród, gdzie dzisiaj rozpoczyna się dwudniowy odpust. Natomiast mam problem z odgadnięciem dokładnego miejsca lokalizacji "chatki". Intrygujący murek to być może ogrodzenie placu wokół kapliczki na wodzie.
To podam zaskakujące rozwiązanie: chatka jest przy kościele w Józefowie a odpust będzie na św. Annę w lipcu.
Z odpowiedzi wynika, że prosta zagadka a podpucha jeszcze prostsza.
A ja już miałem zamiar dzisiaj pojechać na odpust do Krasnobrodu, żeby przy okazji odnaleźć chatkę :lol: